2-letni chłopiec ratuje śpiącą rodzinę przed pożarem po przebudzeniu rodziców
- Kayla Dahl i jej mężulek mocno spali, gdy obudził ich dwuletni syn Brandon
- Używając kilku słów, które znał, maluch opisał uczucie gorąca i obudzili się, by znaleźć ich dom pochłonięty w płomieniach
- Rodzina wyszła z domu bez szwanku, a Kayla opisała to jako cud
Dwuletniemu chłopcu przypisuje się uratowanie rodziny przed pożarem domu.

Źródło: UGC
Nathan i Kayla Dahl z Teksasu w USA zostali obudzeni przez ich małego syna Brandona w poniedziałek 17 stycznia.
The Washington Post donosił, że Brandon poklepał matkę pieszo, jednocześnie powiadamiając ją o szalejącym piekle w kilku znanych mu słowach.
– Mamo gorąco, mamo gorąco – powiedział.
Przeczytaj także
Supermarket zamyka się na cały dzień, omyłkowo zamyka klienta w środku, pije wino i bawi się na wideo
Kayla powiedziała, że początkowo myślała, że chłopiec chciał zdjąć piżamę, ale wkrótce zdała sobie sprawę, co chciał jej powiedzieć.
'Obróciłem się. Spojrzałam i zobaczyłam tylko płomienie w drzwiach – powiedziała.
Po ostrzeżeniu Brandona rodzina bezpiecznie wydostała się na zewnątrz, ale ich dom został doszczętnie spalony .
„To będzie długa i trudna droga do zastąpienia tych materialnych przedmiotów. Ale jednocześnie, gdyby nie anioł stróż mojego syna tego ranka, nie wiem, gdzie byśmy byli.
To cud od Boga, że był w stanie powiadomić nas o pożarze” – powiedziała.
Kayla dodała, że chociaż Brandon nie rozumie wpływu tego, co zrobił, cieszy się z ogromnej uwagi, jaką otrzymuje.
„Kiedy ludzie rozpoznają nas w supermarkecie, zwykle poklepują go po plecach i próbują uścisnąć mu rękę. Nazywają go bohaterem” – powiedziała.
Przeczytaj także
Pani zmienia życie 71-letniego mężczyzny, przekazuje mu Ghc370k, aby mógł przestać pracować i zarabiać pieniądze
11-latek ratuje rodzeństwo
W innych wiadomościach, YEN.com.gh poinformował, że 11-letni chłopiec z hrabstwa Douglas w USA uratował swoje rodzeństwo przed piekłem, które zniszczyło ich dom.
Straż pożarna przybyła, gdy dom jednorodzinny spłonął w około 50%.
Na szczęście pięciu członków rodziny zostało pomyślnie ewakuowanych z płonącego domu, gdy przybyła straż pożarna.
Kiedy nadeszła pomoc, dowiedzieli się, że 11-letni chłopiec jako pierwszy usłyszał alarm przeciwpożarowy w domu i zaalarmował inne rodzeństwo w wieku 6, 8, 9 i 14 lat o niebezpieczeństwie.
Na szczęście wszystkie dzieci wyszły z domu bez żadnych obrażeń.