Mój obrońca: Kobieta zakochuje się w ochroniarzu, którego wynajęła, by chronić ją przed byłym kochankiem
- W listopadzie 2008 roku 35-letnia Elise Stevens uciekła od swojego brutalnego partnera ze swoją młodą córką Gracie, która ma teraz 13 lat.
- Koleżanki poradziły jej, żeby zatrudniła ochroniarza, a ona szybko skorzystała z usług robotnika budowlanego Dereka Stevensa, 35
- Elise później zakochała się w Dereku i oboje zgodzili się ustatkować w małżeństwie, para ma dwoje dzieci razem
Kobieta, Elise Stevens, była przerażona o siebie i swoją córkę Gracie po rozstaniu z brutalnym byłym mężem.

Źródło: UGC
Jak donosi Poczta w Nowym Jorku Elise wynajęła usługi ochronne Dereka Stevensa, który natychmiast wprowadził się do ich nowego domu.
Zakochanie się w ochroniarzu
35-latka przyznała, że po spędzeniu tylu czasu z ochroniarzem zaczęła się w nim zakochać.
Przeczytaj także
Bernice i Belinda: Ładne bliźniaczki z Ghany wychodzą za mąż tego samego dnia; otwórz się o przygotowaniach do ślubu
Ze względu na swoje uczucia i przywiązanie córki do Dereka, postawiła mu ultimatum, by był z nią w związku lub zerwał zabezpieczenie.
Początkowo Derek zerwał, ale oddzwonił dwa tygodnie później, wyznając, że też był zakochany w Elise.
Elise poślubia swojego ochroniarza
W marcu 2009 roku para pobrała się i od tego czasu mają dwoje dzieci - Rhilynn i Trask.
„Byłem zbyt dumny, żeby ktoś mi pomógł, ale wiedziałem, że to słuszne, więc zatrudniłem Dereka jako ochroniarza. Ale zakochałem się w nim, gdy tylko go zobaczyłem. Sprawił, że poczułem tak bezpieczne, wygodne i chronione. Mieliśmy być – powiedziała Elise.
Kobieta Mzungu zakochuje się w Masajach
Przeczytaj także
Powiedziałam „nie” małżeństwu i zamiast tego pojechałam do Kanady na doktorat – Kobieta dzieli się historią, wzbudza reakcje
W osobnym artykule opublikowanym na YEN.com.gh, Stephanie Fuchs, kobieta mzungu, zaskoczyła świat zakochanie się w Masajach przywódca plemienia.
35-latka zdradziła, że zakochała się w Tanzanii i jej mieszkańcach, a pewnego dnia spacerując po okolicy spotkała grupę Masajów, wśród których był Sokoine.
„To, co mnie do niego przyciągnęło, to jego oczy. Jego spokojne, spokojne spojrzenie emanowało spokojem i pewnością siebie. Próbowałam rozmawiać z nimi w suahili, ale wydawało się, że się spieszyli” – wspomina.
Zaczęli rozmawiać i 11 miesięcy później zamieszkali razem.