Otwieram puszkę pandory! Mary J Blige wyznaje prawdziwą przyczynę swojego uzależnienia od narkotyków
- YEN dowiedział się niedawno od The Fix o przyczynach uzależnienia od narkotyków Mary J Blige.
- Opowiedziana historia na pewno coś zmienia i cieszymy się z tej nowej rewelacji.
- Ta silna kobieta najwyraźniej nigdy nie była lepsza ani szczęśliwsza w swoim życiu.
46-letnia Mary J Blige jest dobrze znana ze swojego wybitnego wkładu w świat rozrywki.
Zdecydowanie biła rekordy i ustanawiała nowe w ciągu swoich dwudziestu ośmiu lat jako piosenkarka, autorka tekstów, raperka, modelka, producentka płytowa i aktorka.
Karierę rozpoczęła w 1989 roku jako wokalistka dla Uptown records, a później wydała swój pierwszy album „What's The 411?” w 1992 roku.
W ciągu tych lat w branży udało jej się wydać trzynaście albumów studyjnych, zagrać ze stu pięćdziesięcioma gośćmi i zagrać w popularnych filmach, takich jak Black Nativity, Rock of Ages i innych.
To zdecydowanie dużo osiągnięć dla jednej kobiety, ale na tym się nie kończą, ponieważ ma na swoim koncie dziewięć nagród Grammy i tytuł Królowej „Hip-hop Soul”, na który słusznie zasłużyła.
Ostatnio zaszokowała swoich fanów i innych, ujawniając prawdziwe przyczyny jej uzależnienia od narkotyków.
Zgłosiła się i opowiedziała o swojej prywatnej walce z narkotykami i uzależnieniem od alkoholu, w połączeniu z depresją, w tajemnicy Los Angeles.
Mary opowiedziała historię o tym, jak była molestowana jako dziecko i chociaż zdarzyło się to raz, była to tylko kolejna cegiełka – w połączeniu z innymi mrocznymi chwilami, z którymi musiała się zmierzyć – w fundamencie, który doprowadził do jej niespokojnej dorosłości .
Wyjaśniła, że musiała sięgnąć po narkotyki i alkohol, żeby to wszystko otępić, a nawet przyznała, że była na haju kokainy, w nocy, kiedy otrzymała swoją pierwszą nagrodę Grammy w 1995 roku za występ dla najlepszego rapera w grupie DUO.
Powiedziała
„Kiedy dostałem Grammy, byłem na haju. Nie dla Grammy, nie sądzę. Ale piłem jak szalony, wciąż wąchałem i wchodziłem.
Mówiła również o tym, że śmierć Whitney Houston była dla niej pobudką, ponieważ nie mogła uwierzyć, że tak potężna kobieta nie może już śpiewać z powodu szkód spowodowanych przez narkotyki i alkohol.
Stwierdziła, że zrezygnowała z odwyku, ufając Bogu, że będzie w stanie zrobić dla niej więcej niż jakikolwiek mężczyzna i trzymając się jego słów zadziałało, ponieważ w mgnieniu oka była wolna od uzależnienia i całkowicie czysta.
Cóż, na pewno cieszy nas wiadomość, że zmagania i mroczne czasy naszej hip-hopowej i rnb lengend są już za nią i dzielimy się jej szczęściem z nową kobietą, którą jest.