Założyciel rosyjskiego Telegramu Paweł Durow przeciwstawił się Putinowi i odmówił przekazania danych użytkownika
- Założyciel Telegramu Paweł Durow uciekł z Rosji po tym, jak poproszono go o przekazanie danych użytkowników Ukraińców i Rosjan
- Szacuje się, że Durove ma wartość ponad 15 miliardów dolarów i według raportów jest 112. najbogatszym człowiekiem na świecie
- Podczas gdy wojna na Ukrainie szaleje, Durow powiedział, że prywatność Ukraińców ma ogromne znaczenie i nie zostanie naruszona
Założyciel Russian Telegram, Pave Durov, uciekł z Rosji Rosja w 2014 roku po tym, jak jego dom został otoczony przez oddział SWAT po tym, jak przeciwstawił się Kremlowi, odmawiając przekazania danych użytkowników Vkontakte, firmy, której był dyrektorem generalnym.
Urodził się w Petersburgu w Rosji Sowieckiej. Według Forbesa jego wartość netto wynosi około 15,1 miliarda dolarów i jest 112 najbogatszą osobą na świecie.

Źródło: Instagram
Durow był współzałożycielem platformy komunikacyjnej Telegram w 2013 roku wraz ze swoim bratem Nickolaiem. Według raportu Digital Life Design bracia urodzili się w rodzinie intelektualistów raport Business Insidera
Przeczytaj także
Kto jest właścicielem Twittera?
Rosnące bogactwo
Jego bogactwo pochodzi z Telegramu, wycenianego na 30 miliardów dolarów z 500 milionami aktywnych użytkowników.
Założył sieć w 2006 roku i sprzedał 12% udziałów w firmie za 300 milionów dolarów w 2015 roku.
Jak podaje New York Times, zasłynął telegramem, co przysporzyło mu kłopotów ze strony Kremla, zwłaszcza gdy odmówił przyznania dostępu w celu zrzeczenia się dostępu do danych użytkowników ukraińskich protestujących.
W 2018 roku Telegram został ograniczony w Rosji po tym, jak odrzucił prośbę Putina o udostępnienie danych użytkowników. Rosjanie w proteście wyszli na ulice, trzymając tabliczki, które przedstawiały Durowa jako świętego. Telegram został przywrócony dwa lata później.
Telegram jest główną siłą w wojnie na Ukrainie. Ukraińcy używają platformy komunikacyjnej do komunikacji.
Ukraińcy prowadzą wojnę z Rosją przez Telegram
Grupa ukraińskich ekspertów IT twierdzi, że używa Telegramu do dzielenia się informacjami o tym, jak prowadzić cyberwojnę przeciwko Rosji. Używają aplikacji do udostępniania rosyjskich celów, w tym rządowych stron internetowych, państwowych mediów, a nawet rosyjskiego giganta energetycznego Gaspromu.
Przeczytaj także
Czy wiesz, ile jest warte netto Billa GWatesa?
Przedsiębiorca technologiczny obiecał w poście na Telegramie, że będzie chronić dane ukraińskich użytkowników. Ma ukraińskie pochodzenie, zgodnie z postem w Telegramie.
Brak stałego pobytu dla Telegrama
W 2017 roku przeniósł się do Dubaju, a także przeniósł działalność sieci do biura w Media City w Dubaju, jak wynika z raportu Bloomberga.
Powiedział dziennikarzom, że nie chce, aby Telegram miał stałą bazę, taką jak kwatera główna.
Nie lubi Doliny Krzemowej i powiedział, że Stany Zjednoczone nie są najlepszym miejscem do lokowania firmy technologicznej.