Barack i Michelle Obama nie chcą, aby szkoła w Illinois została nazwana ich imieniem
- Barack i Michelle Obama nie będą już mieli szkoły nazwanej ich imieniem po protestach działaczy proimigracyjnych
- Były prezydent USA i jego żona zostali wybrani jako następca nazwy dla jednej z dwóch szkół w Illinois, które zostały nazwane problematycznie
- Zdaniem działaczy proimigracyjnych Obama nie zrobił wystarczająco dużo, by przeforsować deportacje imigrantów w USA
Barack i Michelle Obama mieli zostać uhonorowani zmianą nazwy szkoły Chicago Illinois na ich cześć, ale to się już nie stanie po tym, jak proimigracyjni protestujący zakwestionowali decyzję podjętą przez Waukegan Board of Education.

źródło: UGC
Szkoła, która wcześniej nosiła nazwę Thomas Jefferson Middle School, zostanie teraz nazwana na cześć kongresmana z Georgii, Johna Lewisa, amerykańskiej legendy praw obywatelskich, która pomagała walczyć z separacją rasową w Stanach Zjednoczonych w latach 60.
Zdaniem działaczy proimigracyjnych były prezydent USA Barack Obama nie zrobił wystarczająco dużo, jeśli chodzi o deportacje nielegalnych imigrantów z kraju. Wielu z nich uważało, że wyrządził im krzywdę, ponieważ gdy był u władzy, Stany Zjednoczone miały więcej deportacji niż jakikolwiek inny prezydent.
Przeczytaj także
Obamowie świętują werdykt w sprawie morderstwa George'a Floyda: „Jury postąpiło słusznie”
„Nie będę uczestniczyć w zmianie nazwy szkoły na cześć kogoś, kto nie reprezentował i nie reprezentuje nieudokumentowanej społeczności” – powiedział podczas spotkania jeden z członków zarządu szkoły, Codzienny drut raporty.
The Trybuna Chicagowska donosi, że decyzja o zmianie nazwy szkoły została podjęta po tym, jak miejscowi w okolicy nie zgadzali się z nazwiskiem Thomas Jefferson, ponieważ był właścicielem niewolników.
W innych jen.com.gh donosi, że gdyby odebrano mu wszystko inne, Barack Obama nadal uważałby swoje życie za osiągnięcie dzięki dwóm dziewczynom, Sashy i Malii Obamie. Tata wszedł na Instagram, aby podziękować swojej lepszej połowie Michelle Obamie za najlepsze prezenty kiedykolwiek w życiu otrzymał.
Pochwalił Michelle za podarowanie mu dwóch wspaniałych kobiet, które stały się jego kołem ratunkowym, powodem i celem. Obama uważał, że jego córki odegrały ważną rolę w kształtowaniu mężczyzny, którym stał się przez lata.
Przeczytaj także
Imigrant z Ghany rozpoczynający życie w USA zabity przez nieznanego sprawcę
„Michelle i Patti dały nam również największy dar w naszym życiu: szansę zostania ojcami” – zachwycał się Obama.